Kiedyś auta dawały więcej radochy

Aktualni szoferzy, pod wieloma asumptami mogliby tylko pomarzyć o odczuciach z jeżdżenia samochodem, jakie posiadali ludzie parę dekad wcześniej. Można spytać, skąd u mnie tego rodzaju hipotezy? Otóż jestem zwolennikiem doskonałego kina, zaś przede wszystkim pociągają mnie obrazy filmowane w przeszłym stuleciu. Wtedy skoro auto jeszcze bardziej niż aktualnie było wskaźnikiem faktycznego mężczyzny. Lecz jakie to były auta! Kiedy oglądniecie kilka filmów z lat 70’tych lub 80’tych to ujrzycie jak spore to były maszyny. Rozpędzane były również potężnych kalibrów motorami.

Konkretnym z kluczowych składowych kina akcji z tamtego czasu były pościgi samochodowe. Możemy odnotować, iż poniekąd nie tak systematycznie miały w nich udział któreś sportowe rodzaje samochodów, tylko normalne samochody których ludzie używali codziennie. Można mniemać, oglądając takie filmy, że dawne auta dysponowały większą mocą aniżeli współczesne. Naturalnie niezadługo wystąpił kryzys na rynku paliw i zapoczątkowano wytwarzać więcej małolitrażowych pojazdów, a jeszcze po jakimś czasie wszyscy zaczęli rozprawiać o chronieniu przyrody.

Kwestia zrozumiała, jakość środowiska w jakim egzystujemy jest ważna, tymczasem jako kierowcy wszyscy na tym tracimy. Przypuszczalnie to troszkę na wyrost stwierdzone, bo jeżeli dla kogoś auto jest ledwie urządzeniem do przenoszenia się z punktu w punkt, to nie zauważy tego. Tymczasem kiedy ktoś miłuje odgłos silnika, to prędzej oglądnie się za jakimś staroświeckim samochodem niż za czymś bardziej nowomodnym.

Aktualnie motory muszą mieć malutką pojemność bo takie są kryteria formalne. Równolegle pojazdy stają się coraz ogromniejsze. Dla konstruktorów oznacza to przymus zainstalowania w silniku turbosprężarki, aby taki samochód miał dostateczną moc aby nabrać szybkości. Weźcie i zestawcie jakiś model samochodu sprzed trzech czy czterech dekad z nowożytnym. Da się dojrzeć, iż ten nowszy jest chociaż o &frac3; przestronniejszy, jednakowoż pojemność napędu wcale nie jest pokaźniejsza. Auto jest cięższe, my też ważymy coraz więcej. Coś to potrzebuje napędzić. Z tego względu tak nagminnie znajduje się we dzisiejszych konstrukcjach napędów turbosprężarki. Ja wszelako wolałbym jeździć samochodem z lat 70’tych.